Zaskakujący atak Rosjan w dniu Bożego Narodzenia. Putin wybrał święta celowo.
Rosyjski wróg ponownie zaatakował sektor energetyczny Ukrainy, prowadząc zmasowany atak na infrastrukturę energetyczną kraju. Administrator sieci energetycznej podjął odpowiednie kroki w celu ograniczenia zużycia energii, aby zminimalizować negatywne skutki dla systemu energetycznego.
Alarm powietrzny został ogłoszony na całym terytorium Ukrainy w związku z zagrożeniem ze strony rosyjskich dronów szturmowych. Według agencji Ukrinform, rosyjskie wojska wystrzeliły również rakiety manewrujące Kalibr z Morza Czarnego.
Zmasowany atak rakietowy skoncentrował się na Charkowie, gdzie doszło do kilku pożarów i zniszczeń infrastruktury niemieszkalnej. Co najmniej trzy osoby zostały ranne w wyniku ataków. Rosyjskie bombowce Tu-95 wystartowały z lotniska w obwodzie murmańskim i skierowały się na południe.
Rosyjski atak miał miejsce w szczególnie symbolicznym dniu dla Ukrainy, które obchodzi Boże Narodzenie 25 grudnia. Oficjalna zmiana daty święta została ustanowiona jako gest przeciwstawienia się Rosji.
Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, podkreślił, że atak Putin celowo przeprowadził w dniu Bożego Narodzenia, co ma symbolizować agresję i zło. Ukraina broni się z determinacją, zestrzeliwując ponad 50 rakiet i liczne drony rosyjskie. Mieszkańcy kilku regionów pozostają bez prądu, jednak energetycy pracują nad przywróceniem dostaw energii jak najszybciej.
Wołodymyr Zełenski podziękował wszystkim, którzy służą Ukrainie, broniąc ją przed rosyjską agresją. Mimo prób Rosji, Ukraina nie ulegnie i nie pozwoli zniszczyć Bożego Narodzenia. Ukraina stoi silna i nieugięta w obliczu rosyjskich ataków.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.