Zatrzymano ponad 500 górników w RPA w ramach walki z biedaszybem.
Kolejny incydent tego typu miał miejsce w niedalekiej kopalni w północnej części miasta Orkney w Prowincji Północno-Zachodniej. Siły bezpieczeństwa postanowiły zablokować dostawy żywności i wody dla nielegalnych górników, w nadziei na skłonienie ich do opuszczenia kopalni. To posunięcie miało zmusić nielegalnych górników do zaprzestania nielegalnej działalności oraz do podjęcia bezpiecznych działań zgodnie z przepisami prawa.
Policja poinformowała, że robotnicy cierpiący z powodu głodu i odwodnienia ostatecznie zdecydowali się opuścić kopalnię i wrócić na powierzchnię. Od soboty do dzisiaj opuściło obiekt co najmniej 540 górników, którzy zostali natychmiast aresztowani. Mimo tego, szacuje się, że w kopalni nadal przebywa setki, jeśli nie tysiące osób, które nie zgodziły się opuścić miejsca pracy.
Niezależnie od tego incydentu, walka z nielegalnym górnictwem w kraju jest nadal przedmiotem intensywnych działań władz. Znani jako „zama zamas”, nielegalni górnicy często pracują w niebezpiecznych warunkach i bez właściwych zabezpieczeń, co prowadzi do poważnych wypadków. Od lat toczy się walka z tym procederem i próbuje się go wykorzenić.
Generał porucznik Shadrack Sibiya, komisarz policji krajowej, poinformował, że od grudnia 2023 roku zatrzymano ponad 13 690 osób podejrzanych o nielegalne wydobycie w siedmiu prowincjach. W ramach tych działań udało się zabezpieczyć znaczną ilość gotówki oraz nieoszlifowanych diamentów o łącznej wartości wielu milionów randów.
W świetle tych wydarzeń, konieczna wydaje się dalsza mobilizacja sił bezpieczeństwa, aby skutecznie zwalczać nielegalne górnictwo i zapewnić bezpieczeństwo oraz przestrzeganie prawa w branży wydobywczej.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.