Zatrzymany z 130 kilogramami marihuany po wypadku samochodowym
Na terenie powiatu grodziskiego doszło do zatrzymania dostawczego busa, który wzbudził podejrzenia policji ze względu na uszkodzony zderzak, grożący bezpieczeństwu na drodze. Funkcjonariusze postanowili zabrać dowód rejestracyjny pojazdu i pouczyć kierowcę. Jednak 31-letni mężczyzna był bardzo zdenerwowany, co wzbudziło dodatkowe podejrzenia.
Po otwarciu części ładunkowej, która miała być według kierowcy pusta, okazało się, że jest pełna worków. W środku znajdowały się mniejsze worki z zielonym suszem – łącznie aż 129 kilogramów marihuany o wartości 5 milionów złotych na czarnym rynku. Kierowca stanowczo twierdził, że nie wie skąd pochodzą narkotyki. Pomimo tego został tymczasowo aresztowany, a grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Sprawą zajmują się teraz specjaliści z policji do walki z przestępczością narkotykową, którzy starają się ustalić wszystkie okoliczności tego nielegalnego procederu. Wszystko wskazuje na to, że zatrzymany kierowca może być jedynie pionkiem w szerszej sieci przemytu narkotyków. Policja intensywnie pracuje nad rozwikłaniem tej sprawy i doprowadzeniem wszystkich winnych przed wymiar sprawiedliwości.
Ten incydent pokazuje, jak ważna jest ciągła czujność służb nad przestrzeganiem prawa i zwalczaniem nielegalnych działań w społeczeństwie. Dzięki skutecznej interwencji policji, udało się zapobiec dalszemu szerzeniu się narkotyków na ulicach i ochronić społeczność przed wpływami nielegalnego handlu. Policja nadal prowadzi śledztwo w tej sprawie, aby doprowadzić wszystkich sprawców przed wymiar sprawiedliwości.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
