
Zawody skoków narciarskich w Garmisch-Partenkirchen: Nieudane występy reprezentantów Polski.
Drugie miejsce w konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Garmisch-Partenkirchen zajął Szwajcar Gregor Deschwangen, który imponował widzom skokiem na odległość 142,5 metra. Na trzecim miejscu uplasował się Austriak Michael Hayboeck, który popisał się rekordowym skokiem na 145 metrów i tym samym pobił dotychczasowy rekord obiektu, należący do Dawida Kubackiego.
W pierwszej serii konkursu zaskakującym rezultatem była 29. pozycja zajęta przez Piotra Żyłę. Niestety, żaden z pozostałych Polaków nie awansował do serii finałowej. Aleksander Zniszczoł osiągnął 125,5 metra, ale przegrał rywalizację z Niemcem Felixem Hoffmannem. Dodatkowo został zdyskwalifikowany za niezgodny z przepisami kombinezon. Jakub Wolny lądował na 114 metrze, natomiast Dawid Kubacki uzyskał wynik 121,5 metra i również pożegnał się z walką o podium.
Niestety, pierwsza seria konkursowa pokazała, że Polacy nadal borykają się z problemami formą. Zniszczoł lepiej niż jego rywal, lecz został zdyskwalifikowany, Wolny osiągnął jedną z najkrótszych odległości w konkursie, a Kubacki nie miał szans w konkurencji z Hayboeckiem, który odebrał mu rekord obiektu.
Druga seria była dominacją rywali Polaków. Pius Paschke z Niemiec zanotował skok na 143,5 metra, awansując na 9. miejsce, podobnie Deschwangen uzyskał wynik 140,5 metra, a Hayboeck skoczył na odległość 137,5 metra.
Stefan Kraft, zwycięzca pierwszego konkursu w Oberstdorfie, również potwierdził swoją formę, plasując się na ósmej pozycji po osiągnięciu 140,5 metra w drugiej serii.
Po zakończeniu zawodów, Piotr Żyła był wyraźnie niezadowolony z rezultatu, wyrażając brak satysfakcji z występu. Inni Polacy eliminowani wcześnie z konkursu również sugerowali, że coś jest nie tak z formą zespołu.
Teraz cykl zawodów przenosi się do Austrii. Po dwóch konkursach liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata jest Tschofenig, który ma niewielką przewagę nad Paschke. Najlepszy z Polaków, Wąsek, znajduje się na 15. pozycji. W klasyfikacji 73. TCS prowadzi także Tschofenig, który odniósł trzecie zwycięstwo w karierze w konkursie PŚ.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.