
Zbiornikowiec „Chatanga” opuszcza port w Gdyni
Według informacji opublikowanych przez ministerstwo na serwisie X, Zarząd Portu został zobowiązany do natychmiastowego usunięcia jednostki z portu, nie później jednak niż w ciągu trzech miesięcy od daty wydania decyzji. Jednostka, należąca do upadłej firmy Murmansk Shipping Company, która zajmowała się przewozem ropy naftowej, pozostaje obecnie bez opieki i stanowi potencjalne zagrożenie chemiczne.
Zarząd Morskiego Portu Gdynia planuje również domagać się zwrotu kosztów za cały okres cumowania jednostki w porcie. Jednakże dochodzenie tych kosztów może okazać się trudne, ponieważ armator statku ogłosił upadłość w 2020 roku, a od tego czasu żaden podmiot nie zgłosił się jako nowy „opiekun” jednostki.
Niezabezpieczony zbiornikowiec, który zerwał się z cum w grudniu 2024 roku i styczniu 2025 roku, dwukrotnie stanowił poważne zagrożenie kolizji w porcie. W obydwu przypadkach konieczna była interwencja holowników, aby uniknąć potencjalnych wypadków morskich.
Decyzja o usunięciu jednostki z portu jest częścią działań mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa żeglugi oraz ochrony środowiska morskiego. Władze portu podkreślają konieczność podjęcia natychmiastowych działań, aby uniknąć dalszych incydentów związanych z niebezpieczną jednostką.
Obecna sytuacja dowodzi pilnej potrzeby regulacji dotyczących zarządzania statkami należącymi do upadłych firm oraz sposobu postępowania w przypadku braku opieki nad takimi jednostkami. Wstrzymywanie się z działaniami może prowadzić do poważnych konsekwencji dla portów morskich, a także dla otaczającego środowiska naturalnego.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.