Zbrodnicze porwanie dzieci przez reżim Putina
Agencja Reutera upubliczniła dokument zawierający szczegóły dotyczące programu nielegalnej deportacji oraz osób zaangażowanych w ten proceder. Nathaniel Raymond, dyrektor Humanitarian Research Lab na Uniwersytecie Yale, ujawnił, że istnieją powiązania między Putinem a tym kontrowersyjnym programem.
Raymond planuje przedstawić swoje ustalenia podczas nadchodzącego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ, które tym miesiącu przewodniczą Stany Zjednoczone. Badacz twierdzi, że raport zawiera dowody dodatkowych oskarżeń wobec Putina, które zostały wcześniej przedstawione przez Międzynarodowy Trybunał Karny, dotyczące przymusowego przesiedlania ludzi.
Do tej pory ujawniono co najmniej 314 ofiar tego programu deportacji. Zidentyfikowano 42 z 148 deportowanych ukraińskich dzieci, które zostały rekomendowane do adopcji w rosyjskich bazach danych. Zaskakujące jest to, że niektóre z tych dzieci zostały „legalnie” adoptowane lub znajdują się pod „opieką” obywateli Rosji, podczas gdy 166 dzieci zostało wysłanych do rosyjskich gospodarstw domowych bez żadnego odnotowania w oficjalnych bazach danych.
Nawet Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze zebrał już dowody przestępstw rosyjskiego agresora wobec nieletnich Ukraińców i wydał nakaz aresztowania Putina oraz Marii Lwowej-Biełowej, komisarz do spraw dzieci. Interesujące jest to, że Lwowa-Biełowa sama „adoptowała” jedno z uprowadzonych dzieci, ale zaprzeczyła wszelkim zarzutom, twierdząc że chłopiec „uległ wpływowi ukraińskiej propagandy”.
Zgodnie z artykułem 2 Konwencji ONZ w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa, przymusowe przesiedlenie dzieci w celu zniszczenia danej grupy narodowej, etnicznej, rasowej lub religijnej zostaje uznane za zbrodnię ludobójstwa.
Badania Nathaniela Raymonda wykazały, że deportacja ukraińskich dzieci jest częścią systematycznego programu prowadzonego przez Kreml, mającego na celu uczynienie z tych dzieci obywateli rosyjskich.
Prokuratura MTK potwierdziła, że raport będzie przydatny w dalszych działaniach w tej sprawie. Daria Herasymczuk, ukraińska rzeczniczka praw dziecka, alarmuje, że uprowadzone dzieci są traktowane okrutnie – psychicznie nękane, wyzywane i bite za najmniejsze przewinienia. Rosja próbuje nawet „reedukować” ukraińskie dzieci, nakazując im słuchanie hymnu Federacji Rosyjskiej w okupowanym Mariupolu.
Dmytro Łubinec, Rzecznik Praw Człowieka Rady Najwyższej Ukrainy, ujawnił, że dzieci z okupowanej części obwodu zaporoskiego zostały poddane kolejnej turze szkolenia wojskowego przez rosyjskich okupantów. Ocenił, że dzieci ukraińskie są wykorzystywane przez Federację Rosyjską i ich prawa są pogwałcane.
Cała ta sytuacja świadczy o brutalności i bezduszności rosyjskich władz wobec niewinnych dzieci. Konieczne jest podjęcie pilnych działań, aby zapobiec dalszej deportacji i cierpieniu dzieci oraz ukaranie winnych za te okropne przestępstwa.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
