Zdawkowa opłata za korzystanie z wapowania: czy jest konieczna?
Zmiany w prawie dotyczące podatków od wyrobów tytoniowych oraz e-papierosów wywołują ogromne kontrowersje i emocje wśród różnych środowisk. W tej sprawie bardzo aktywni są lobbyści oraz specjaliści od wizerunku, a także przedstawiciele różnych branż zainteresowanych tematem.
W dniu 21 stycznia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego odbyło się seminarium naukowe poświęcone projektowanym zmianom w prawie podatkowym. Prawnicy z Centrum Oceny Skutków Regulacji (COSR) przygotowali opinię na temat propozycji zmian, która stała się przedmiotem debaty z udziałem różnych środowisk zainteresowanych tematem.
Według autorów opinii COSR, projekt ustawy dotyczący podatków od wyrobów tytoniowych budzi szereg wątpliwości pod względem zgodności z polskim prawem konstytucyjnym oraz unijnym. Zwracają uwagę na potencjalne naruszenie zasady proporcjonalności oraz brak równorzędności opodatkowania produktów podobnych. Ekspertom brakuje również rozwiązań alternatywnych scenariuszy oraz oceny skutków zwiększenia akcyzy na papierosy elektroniczne i urządzenia do waporyzacji.
W opinii przedstawionej przez Uniwersytet Warszawski podkreślono, że zaproponowane zmiany nie osiągną zamierzonego celu, jakim jest ograniczenie liczby młodych osób sięgających po papierosy, jeśli nie będą one powiązane z odpowiednim wzrostem cen tradycyjnych wyrobów tytoniowych.
W trakcie debaty głos zabrali przedstawiciele różnych branż, w tym branży tytoniowej, vapingowej, prawnicy, lekarze oraz ekonomiści. Prawnicy i eksperci wskazywali na drastyczność proponowanych rozwiązań oraz ingerencję w rynek pod pretekstem troski o zdrowie. Karolina Bursa-Moczulska z Imperial Tobacco podkreśliła, że idea podatku jest abstrakcyjna, a brak odpowiedniego czasu vacatio legis uniemożliwia właściwe przygotowanie się do zmian.
Przedstawiciele branży wapingowej alarmują, że skutkiem proponowanych regulacji będzie eliminacja niemal całej branży, która zatrudnia tysiące osób. Związek Pracodawców Branży Wapingowej krytykuje brak komunikacji ze stroną rządową i brak konsultacji. Jednocześnie lekarze wskazują, że wapowanie jest mniej szkodliwe od tradycyjnych wyrobów tytoniowych, jednak nie jest to rozwiązanie idealne i wymaga dalszych badań.
Ważne jest również zwrócenie uwagi na brak odpowiedniej edukacji zdrowotnej oraz konieczność stworzenia kompleksowych rozwiązań, które nie prowadziłyby do eliminacji przedsiębiorstw oraz wzrostu szarej strefy. Dlatego też konieczne jest dalsze monitorowanie sytuacji oraz przeprowadzenie konsultacji ze wszystkimi zainteresowanymi stronami przed wprowadzeniem zmian w prawie podatkowym dotyczącym wyrobów tytoniowych i e-papierosów.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.