
Złapany seryjny podpalacz dzięki pomocy mieszkańców
W tragiczny poniedziałkowy wieczór ulicą Słoneczników w Tarnowskich Górach wstrząsnęło kolejne podpalenie dwóch wiat śmietnikowych. Okropne wydarzenie miało miejsce około godziny 23, gdy nieznany sprawca podłożył ogień pod oba obiekty, które stanowiły nie tylko przechowalnię kilkunastu plastikowych kontenerów na odpady, ale także schronienie dla parkującego w pobliżu samochodu marki Volkswagen.
To nie pierwszy raz, kiedy ta spokojna okolica padła ofiarą podpalacza. Poprzednie podpalenie miało miejsce w listopadzie ubiegłego roku, a kolejne już w lutym tego roku. Dzięki wnikliwej analizie nagrań z monitoringu oraz informacjom od mieszkańców, udało się organom ścigania namierzyć i aresztować mężczyznę podejrzanego o dokonanie tych zbrodniczych czynów.
Według ustaleń śledczych, zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzuty zniszczenia mienia o charakterze chuligańskim i spowodowania strat finansowych o wartości przekraczającej 200 tysięcy złotych. Zadziwiające jest, że sprawca przyznał się do winy, co zdumiało nie tylko organy ścigania, ale także społeczność lokalną.
Decyzją sądu, podejrzany został aresztowany na trzy miesiące, co ma na celu zapobieżenie ewentualnym powtórnym aktom sabotażu. Mieszkańcy Osady Jana mogą odczuć ulgę, że sprawca został schwytany i odpowiedzialność za swoje czyny, choć niestety teraz będą musieli ponieść konsekwencje swoich postępków. Mam nadzieję, że to tragiczne wydarzenie pomoże wzmocnić policyjne patrole i zwiększyć bezpieczeństwo w tej części miasta.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.