Zmiana w Trybunale Konstytucyjnym: Julia Przyłębska ustępuje miejsca, kto zajmie jej miejsce?
Poseł PiS Przemysław Czarnek był pytany w RMF FM o doniesienia „Gazety Wyborczej” z piątku wieczorem dotyczące zakończenia kadencji obecnej prezesa Trybunału Konstytucyjnego, Julii Przyłębskiej. Czarnek zaznaczył, że zgodnie z przepisami, kadencja sędziego Trybunału Konstytucyjnego trwa dziewięć lat, a więc teraz nadszedł czas na wybór nowego prezesa.
Odpowiadając na pytanie o ewentualne odejście Przyłębskiej ze stanowiska, Czarnek stwierdził, że jest to kwestia wyłącznie formalna. Prezes Trybunału Konstytucyjnego zgodnie z prawem kończy swoją kadencję, a następnie musi być wybrany nowy prezes spośród kandydatów zgłoszonych przez zgromadzenie ogólne sędziów TK.
W grudniu tego roku zakończą się kadencje trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego, w tym właśnie prezes Julii Przyłębskiej. Według informacji prasowych, sama Julia Przyłębska miała sugerować swoją rezygnację podczas uroczystego Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK. Podobnie jak inni sędziowie, Przyłębska jest objęta przepisami dotyczącymi konieczności zmiany na stanowisku po zakończeniu kadencji.
Warto zauważyć, że zgodnie z Regulaminem Sejmu, kandydatów na sędziów TK powinno zgłosić Prezydium Sejmu lub grupa 50 posłów. Jednak do tej pory żaden z klubów parlamentarnych nie zgłosił kandydatów na miejsca sędziów TK, których kadencje wygasają w grudniu. Oznacza to, że procedura wyboru nowego prezesa może się opóźnić.
Wizja zmiany na stanowisku prezesa Trybunału Konstytucyjnego budzi pewne emocje i spekulacje wśród mediów. Niemniej jednak, zgodnie z przepisami, proces ten jest wyłącznie formalny i związany z zakończeniem kadencji sędziów TK. Ostateczna decyzja w sprawie wyboru nowego prezesa należy do Prezydenta, który ma wybrać go spośród kandydatów przedstawionych mu przez zgromadzenie ogólne sędziów.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.